Jak pomóc dziecku pożegnać się z pieluchą w nocy?
Proces odpieluchowania to dla wielu rodziców istny koszmar. W codziennych zmaganiach czasem trudno znaleźć odpowiednią dozę cierpliwości i zrozumienia, że na wszystko potrzeba czasu. Dodatkowym czynnikiem stresogennym są także liczne głosy z zewnątrz: “no, kiedy w końcu to nastąpi?!”. A kiedy już następuje… nie posiadamy się ze szczęścia. Niektórzy rodzice złotymi literami zapisują tę datę w księdze pamiątkowej, inni czują po prostu ogromną ulgę. W tej euforii warto jednak pamiętać, że często pożegnanie z pieluchą dzieli się na dwa etapy. Pierwszy to kontrolowanie swojego pęcherza w ciągu dnia. Drugi to czas snu, kiedy dziecko pogrążone w marzeniach, niekoniecznie w porę poczuje potrzebę udania się na nocnik. W tym dwuetapowym procesie najpierw maluch sygnalizuje potrzebę tylko w dzień, a dopiero po jakimś czasie (dłuższym lub krótszym) osiąga pełną umiejętność kontrolowania swoich potrzeb o każdej porze. Jak pomóc dziecku pożegnać się z pieluchą w nocy?
Po pierwsze — nie naciskaj
Gdy minie już euforia związana ze zrobieniem pierwszego siku do nocnika, pojawia się pytanie, co z nocą. Oczywisty problem wynika z faktu, że gdy cały dom pogrążony jest we śnie, trudno w porę zareagować, nawet gdy potrzeba będzie na tyle silna, że dziecko się samo obudzi. Pierwsza kwestia, która się nasuwa, to czy należy w ogóle zakładać pieluchę, gdy dziecko w dzień woła już samo na nocnik. Tu zdania są podzielone. Sugeruje się jednak, by spróbować kłaść dziecko bez pieluchy i poczekać na rozwój wypadków. Wiadomo, każdy maluch jest inny i może się zdarzyć, że ta umiejętność pojawi się płynnie i bez zbędnych kłopotów. Z pewnością nie należy jednak na pociechę naciskać, tylko w pierwszej kolejności zorientować się, jak ona reaguje.
Jak wspomagać proces nocnego odpieluchowania?
Jedną z rzeczy, które możemy zrobić, by ułatwić dziecku pozbycie się pieluchy podczas nocy, to ograniczenie ilości płynów przed snem. Sami doskonale wiemy, jak uciążliwa potrafi być herbata wypita przed samym pójściem spać. Specjaliści sugerują, by na godzinę przed pójściem do łóżka nie podawać już maluchowi żadnych płynów. Lepiej podać mu większą porcję do podwieczorku lub kolacji, a jeśli jest przed snem szczególnie spragnione, ograniczyć się do małej ilości wody.
Dobrą praktyką może okazać się również włączenie do wieczornego rytuału siadania na nocnik. Z czasem wejdzie to w nawyk i dziecko przed snem opróżni pęcherz. Przed pójściem spać, dobrze jednak postawić przy łóżku nocnik, w razie nocnej pobudki. Warto również zwrócić uwagę, że jeśli dziecko obudzi się w nocy i nie wiemy dlaczego, od razu można spróbować zachęcić je do zrobienia siku. Jest bardzo prawdopodobne, że przyczyną wybudzenia była właśnie silna potrzeba skorzystania z toalety. Niektórzy radzą, by spróbować zaobserwować, w jakich godzinach dziecko budzi się na siku i, ubiegając tę chwilę, wstawać z nim i od razu sadzać go na nocnik lub toaletę.
Jak pomóc dziecku pożegnać się z pieluchą w nocy?
Należy pamiętać, że pozbycie się pieluchy w nocy to na ogół proces, który wymaga czasu i cierpliwości. Dla dziecka jest to zdobycie kolejnej umiejętności, bardzo istotnej w codziennym funkcjonowaniu. Niepowodzenia mogą wywoływać w nim niepotrzebny stres. Dlatego wspólnie musicie przejść przez ten etap rozwoju, wspierając pociechę w każdy możliwy sposób.
Ważnym aspektem całego procesu są kwestie higieniczne. Zabezpieczenie w postaci postawienia nocnika w pobliżu to jedno. Innym ważnym krokiem będzie zastosowanie odpowiedniego prześcieradła, najlepiej takiego z gumką oraz podłożenie pod nie podkładu, na przykład ceraty albo gumowanej maty, które zatrzymają mocz, jeśli dziecko nie zdąży się w porę obudzić. Z kolei prześcieradło z gumką sprawi, że wszystkie elementy pozostaną na swoim miejscu, nawet gdy pociecha kręci się w nocy. Co więcej, dziecko nie będzie się po nim ślizgać, dzięki czemu uniknie poczucia dyskomfortu.
Suche noce przynoszą satysfakcję
Rozpoczynając nocne odpieluchowanie, warto uzbroić się cierpliwość. Po kilku nocach będziemy w stanie wyczuć, kiedy nasze dziecko potrzebuje do toalety, a tym samym będziemy mogli odpowiednio zareagować. Nie możemy jednak robić niczego na siłę, tylko pozwolić naszemu maleństwu samemu zdecydować, kiedy będzie w pełni gotowe na zmiany.